10 May
Boczek pieczony w sosie sojowym z sake
Składniki:
- 0,5 kg boczku, tłustego lub chudego, jaki wolicie
- 150 ml Sake – japońskiej wódki ryżowej
- 4 łyżki stołowe sosu sojowego
- 500 ml ciepłej wody
- niewielki kawałek brunatnicy Kombu (Kombu Kelp)
- 2 łyżki stołowe cukru trzcinowego
- 1 łyżka stołowa Mirinu – japońskiego wina ryżowego
- 20 gram świeżego imbiru
- 4 łyżki Karashi – japońskiej musztardy w proszku
150 ml Sake – japońskiej wódki ryżowej
4 łyżki stołowe sosu sojowego
500 ml ciepłej wody
niewielki kawałek brunatnicy Kombu (Kombu Kelp)
2 łyżki stołowe cukru trzcinowego
1 łyżka stołowa Mirinu – japońskiego wina ryżowego
20 gram świeżego imbiru
4 łyżki Karashi – japońskiej musztardy w proszku’;
document.write(” “);
Zainspirowani boczkiem Kakuni postanowiliśmy sprawdzić, jak w analogicznej marynacie zachowa się boczek pieczony. Rezultaty zaskoczyły nas – tak delikatnego i miękkiego, a równocześnie aromatycznego boczku chyba jeszcze nie jedliśmy ?
Oto jak go wykonać:
Marynata
Wlewamy składniki do garnka (sake, brunatnice Kombu, mirin, sos sojowy, cukier, wodę). Imbir przekrawamy ma pół, lekko rozgniatamy nożem (w folii, tak aby się nie rozpadł) i też wrzucamy do garnka. Mieszamy, na gaz, doprowadzamy do wrzenia, skręcamy ogień na minimum i gotujemy przez ok 10 minut, tak aby alkohol miał szansę odparować. Wyłączamy gaz, schładzamy. Gdy wystudzone, myjemy boczek, odkrawamy skórę, solimy, wkładamy do niewielkiego naczynia i zalewamy marynatą. Chodzi o to, żeby boczek był zanurzony w tej marynacie – jeżeli nie mamy odpowiedniego naczynia i boczek nie jest zanurzony, w połowie cyklu marynowania przewracamy go na drugą stronę. Następnie przykrywamy garnek lub owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 24 godziny. Po ok 12 godzinach przewracamy boczek na drugą stronę.
Po 24 godzinach wyciągamy boczek, wycieramy do sucha i odkładamy na ręcznik papierowy.
Następnie, rozrabiamy karashi. Letnią wodą, dodajemy po trochę – chcemy otrzymać gęstą pastę.
watch full movie Rings 2017 online
Układamy boczek w naczyniu żaroodpornym
Dokładnie smarujemy cały boczek otrzymaną pastą karashi
Następnie wlewamy do naczynia naszą marynatę i całe naczynie z boczkiem wkładamy do rękawa, zakręcamy końce, robimy kilka dziurek, żeby powietrze miało którędy uciekać – i wkładamy do piekarnika.
Piekarnik ustawiamy na 75 stopni Celsjusza. Boczek pieczemy przez 7 godzin, po tym czasie wyłączamy piekarnik i boczek spokojnie sobie stygnie. Następnie wyjmujemy go, ściągamy rękaw i widzimy coś podobnego:
Gdy wystygnie, przekładamy go na talerz i wkładamy na dwie godziny do lodówki. Po wyjęciu odkrawamy pierwszy plasterek i delektujemy się wybornym wprost smakiem – smacznego! ?
PS. Po wyjęciu boczku ukazało nam się niezwykłe wprost objawienie – co widzicie na tym obrazku, jakie zwierzę objawiło się w płynie? ?
Posted by Kulinarnefascynacje on 10.05.11 at 11:35 am
Obłędnie wygląda,mniam ale mam teraz smaka na szczęście robię dziś szaszłyki z boczusiem 😉
Posted by Onufry on 10.05.11 at 11:35 am
Też brzmią smakowicie 🙂
Posted by EVE on 10.05.11 at 11:35 am
aż mi ślinka pociekła na jego widok! mniam!
Posted by Onufry on 10.05.11 at 11:35 am
Przepis jak na dłoni, działać! 🙂