16 Jan
Gulasz prawie węgierski
Prawie, ponieważ jest to bardziej ukłon w stronę duszonego mięsa niż gulaszu w postaci właściwej.
Składniki:
- 400g mięsa wołowego
- 150g cebuli (dwie średnie)
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju
- 20g papryki w proszku (ostrej i słodkiej 1:1)
- 3 naładowane do granic możliwości łyżeczki przecieru pomidorowego
- świeżą paprykę – czerwoną, żółtą i zieloną
- 1 łyżeczkę majeranku
- 1/2 łyżeczki kminku
- sól, pieprz
Mięso kroimy w kostkę 0,8cm x 0,8cm lub coś około tego.
Cebulę kroimy w drobną kostkę, paprykę w kostkę około 1cm x 1cm, a czosnek siekamy mieszając go jednocześnie z solą.
Do garnka wlewamy olej, wrzucamy mięso, cebulę, czosnek, paprykę, majeranek, kminek i odrobinę soli i pieprzu. Podlewamy całość 1/2 kubka wody, stawiamy na ogień i zaczynamy dusić.
Dusimy, dusimy, aż poddusimy. Cały czas oczywiście mieszamy i dolewamy wody, ponieważ lubi odparowywać.
Gdy mięso jest już bardziej miękkie niż twardę wrzucamy do garna pokrojoną paprykę i dodajemy przecier pomidorowy.
Doprawiamy solą, pieprzem i papryką.
Następnie dusimy do całkowitej miękkości mięsa.
Podajemy z kopytkami i domowego wyrobu ogórkami konserwowymi.
Zdjęcie zamglone, ponieważ obiektyw z wrażenia aż zaparował.
Posted by Rhudhy on 16.01.11 at 9:49 pm
Osobiście wolę z pieczonymi ziemniakami. Ogórki konserwowe są OK, ew. papryka, ale ja najbardziej lubię kiszone od babci mojej drugiej połówki… 😉
Posted by Onufry on 16.01.11 at 9:49 pm
Co kto lubi… Wiadomo, kiszone są najlepsze 🙂