27 Mar
Krem brokułowo-warzywny.
Ponieważ przyszła wiosna, to razem z nią przyszła ochota na coś lekkiego i dietetycznego ;] … a poza tym brokuł już krzyczał z lodówki aby go zjeść, a marchewki podjęły próbę ucieczki, więc ugotowaliśmy takie cudo.
Składniki:
- 300g brokułów – samych różyczek – czyli jedną paczkę ze sklepu
- 100g cebuli
- 25g selera
- 150g marchewki
- 15g pietruszki
- 50g pora
- 2 ziemniaki
- sól
- pieprz czarny
- pieprz ziołowy
- 3 ząbki świeżego czosnku
- łyżkę oliwy
- dwie łyżki śmietany
- grzanki
- ser typu parmezan (np. Carski)
Czas przygotowania: poniżej 1 godziny (z szybkowarem)
Cebulę, seler, marchewkę, pietruszkę, ziemniaki oraz pora kroimy w kostkę. W garnku rozgrzewany oliwę i wrzucamy na nią nasze warzywa. Obsmażamy je krótko, następnie wrzucamy do garnka (lub szybkowara, jeżeli posiadamy)
Podsmażone warzywa solimy, zalewamy wodą (1,5 – 2 litry) i gotujemy do miękkości. W szybkowarze – ok 10 minut.
Gdy warzywa są miękkie, odsączamy wodę i rozdrabniamy je przy pomocy blendera lub wrzucamy do robota kuchennego i rozdrabniamy do momentu uzyskania jednolitej masy.
Doprawiamy do smaku solą, pieprzami i czosnkiem. Zostawiamy na ogniu na około 20 – 30 minut, aby wszystkie składniki się ze sobą przegryzły.
Gorący krem podajemy z łyżką śmietany, grzankami i startym twardym serem typu parmezan.
Smacznego 🙂
Posted by jarbag on 27.03.11 at 10:19 pm
hejka,
modyfikacja na sposób włoski:
– dodać przed zmiksowaniem solidnie podsmażoną cebulę i ze dwie/trzy łyżki przecieru pomidorowego
– łyżeczkę nasion kolendry na początku duszenia
– oregano, bazylię pod koniec
Przy podawaniu, oprócz strużki śmietany, nalać strużkę dobrej oliwy z oliwek, posypać parmezanem
buziaczki
Posted by Devlin on 27.03.11 at 10:19 pm
Bardzo dziękujemy! 🙂
Posted by jarbag on 27.03.11 at 10:19 pm
u mnie ostatnio zaczęły się pojawiać takie eksperymenty:
http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/vindaloo/
(uwaga – dobrze przyrządzone piecze z obu stron :-))
http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/kurczak-tikka-masala/
(absolutna klasyka)
http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/warzywa-indyjskie/
można robić ze wszystkiego, co znajdziesz w lodówce 🙂
trochę jak z pędzeniem bimbru przez Wojtusia (!) Dreptaka:
Proso się prosi, smęda się smędzi,
Artysta rzeźbi Grupę Maryny,
A Wojtuś Dreptak bimber se pędzi,
Który i smak ma, i witaminy.
Idzie nowymber, za nim decymber
(jak to w Paryżu mówi się ładnie),
A Wojtuś Dreptak pędzi se bimber,
Pędzi z wszystkiego czego dopadnie.
Potrafi z cukru, względnie melasy,
Z żyta, z pszenicy, z marchwi, z brukselki,
Z maku, z makuchów, kaszy, kiełbasy,
Z dębowej, względnie sosnowej belki.
Czasem to taki szwung ma, aż warczy,
I wtedy pędzi bez dania racji
Ze świecy, z karborundowej tarczy,
Jak również z drenów od melioracji,
Ze szwedzkiej stali, z żydowskiej macy,
Z kaloszy, z transmisyjnego pasa,
A jak gdzieś dorwał kiedyś “Głos Pracy”,
To też wydoił z niego pół basa.
Ba, to nie koniec! Gdy katecheta
Diabła z Trypućki wypędzał z trudem,
To Dreptak zabrał się do faceta,
Bęc, i wypędził! Tyle że wódę.
Tyle w nim werwy, tyle pomysłów,
Geniusz i lotny, i aktualny…
Wziąć go, wykąpać i do przemysłu,
Niech nam przerabia węgiel brunatny!
Niech mu wagony zwożą i barki
Ropę naftową, fosfor, piryty,
Dajcie mu miedzi! Dajcie mu siarki!
A on narobi z nich okowity,
I ruszy eksport do Senegalu,
I innych krajów podzwrotnikowych,
…a Dreptak pędzi,
dziś z esperalu
I z broszur antyalkoholowych…
enjoy 🙂
Posted by Devlin on 27.03.11 at 10:19 pm
Rewelacja – więcej takich rzeczy prosimy 🙂
No i zapraszamy na Facebooka na http://www.facebook.com/NaszaMiska 🙂