Nasza Miska – z daleka i bliska

Ciasto na pizzę – taką prawdziwą – jest czasochłonne, ale nie jest pracochłonne.

Warto spróbować, aby się przekonać, że prawdziwą pizze można zrobić również u siebie w kuchni.
Przy odrobinie wprawy, finalne, upieczone ciasto ma szansę mieć niewiele więcej, niż 1mm grubości! A jego smak i struktura pozostawia w tyle większość pizz, które dotychczas jedliście, nie wspominając o takich straszydłach jak te z Pizza Hut czy innych Domino’s. Jeżeli naprawdę się postaracie – i kupicie kamień do pizzy! – to przekonacie się, że najlepsza pizza jaką znacie – powstaje u Was w domu.

Składniki na dwie, duże pizze:

• 500 gr przesianej oryginalnej mąki do pizzy “Tipo 00” – taka mąka jest bez problemu dostępna w lepszych sklepach.
• 325 gr wody
• 7 gr drożdży (świeżych!)
• 10gr soli

Krok 1 – Zaczyn.

Dokładnie mieszamy wodę z mąką i zostawiamy na 20 minut. W połowie tego czasu, w osobnym naczyniu rozdrabniamy drożdże i dodajemy kilka łyżek ciepłej wody. Zostawiamy.

Krok 2 – Ciasto.

Do zaczynu dodajemy rozrobione drożdże i sól. Około 6-8 minut wyrabiamy na dosyć lepką masę – na tym etapie ciasto nie ma szansy być sprężyste. Dodajemy minimalnią ilość mąki, tak aby ciasto nie lepiło się do rąk. Ciasto formujemy w kulę i przekładamy do dużej miski przesypanej minimalną ilością mąki, przykrywamy wilgotną szmatką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 2 – 2,5 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Po tym czasie wyjmujemy ciasto z miski i lekko wyrabiamy, tak aby pozbyć się z niego całego nagromadzonego powietrza. W  miarę potrzeby podsypujemy mąką, aby uzyskać nielepiąca się do palców, sprężystą masę. Formujemy kule i odstawiamy na kolejne 2 godziny. Kule znacznie urosną, więc warto wziąć to pod uwagę przy podsypywaniu mąką.

Po dwóch godzinach możemy zacząć robienie pizzy. Kule przewracamy na grzbiet i w powietrzu formujemy placek – gdy już nie da się go bardziej rozciągnąć bez ryzyka zrobienia dziury kładziemy na łopacie, z której będziemy zsuwać pizzę do pieca – i nakładamy dodatki. Pamiętajcie – mniej, znaczy lepiej.

Pieczemy w maksymalnie rozgrzanym piekarniku (250C), z termoobiegiem, na mniej więcej 1/3 wysokości piekarnika. Grzejemy dołem i górą, na maks. Jeżeli chcemy osiągnąć naprawdę dobre rezultaty, niezbędny jest kamień do pizzy – płyta kamienna, na której pieczemy pizzę. Im grubsza i cięższa, tym lepsza. My mamy płytę grubości 3cm – żeby dać obraz pojemności cieplnej takiego kamienia powiem, że nagrzewanie piekarnika trwa blisko półtorej godziny.

Dopracowanie tego przepisu zajęło nam dziesiątki godzin poszukiwań i dziesiątki zrobionych pizz. Było warto!

Oto przykłady naszych pizz:

A tak wygląda wspomniane wcześniej, jedno milimetrowe ciasto:

Smacznego! Dajcie znać w komentarzach, jak wam poszło 🙂